Archiwum 27 marca 2002


mar 27 2002 Filozofia cz.1
Komentarze: 2

zastanawialiscie sie kiedys co by bylo gdyby swiat byl caly na opak?

sprecyzuje:

na poczatek przytocze mysl mojego qmpla: gdyby swiatlo i ciemnosc zamienily sie miejscami? gdyby dzieci baly sie swiatla, a ubostwialy ciemnosc? gdyby do szkoly chodzilo sie w nocy, a spalo sie w dzien... gdzie samochody swiecily by czarna poswiata zeby widziec droge do celu.. co by bylo gdyby swiat byl pograzony w ciemnosciach przepelnionych sylwetkami zywych istot... niby dwie male rzeczy : JASNOC i CIEMNOSC ale gdyby zamienic je miejscami to diametralnie zmienily by zycie kazdego znas... no bo jak by to wygladalo kiedy przy pierwszym pocalunku dwoch zakochanych ludzi palilo sie setki swieczek mdlym ciemnym "swiatlem"... a wlasciwie to jak by wtedy to wszystko nazwac?! mama wchodzi wieczorem do pokoju i mowi zgas.. CIEMNOSC ? JASNOSC?..

yayus : :
mar 27 2002 ..granica miedzy miloscia a nienawiscia......
Komentarze: 3

hmm pierwsza rozkmina.. dziwne uczucie...

jest osoba ktora caly czas olewalem ,wyzywalem sie na niej.. pomiatalem nia.. kiepskie stosunki byly miedzy nami.. ta osoba zreszta tez nie byla idealna (wedlug mnie)... no nic a dzis stalo sie cos strasznie dziwnego niby nic ale jednak..

jestem chory i siedze w lozku, mam angine i strasznie boli mnie gardlo.. a ta osoba - no juz moge wyjasnic (moja siostra 10-cio letnia) co chwile przychodzila do mnie i pytala jak sie czuje, czy chce herbaty kakaoo ,cos do jedzenia... zdziwilem sie troszke.. potem szla do sklepu to mi cos slodkiego przyniosla, przynosila mi tel. bratu mowila zeby mi nie przeszkadzal bo spie.. to bylo bardzo dziwne nagle przestalem byc na nia zly (a wciaz jestem na nia zly...nie wiem nawet czemu.. no moze wiem ale nie wazne). Dobra jakos przeszlo mi troszke i tak sobie siedze siedze, qmple mi PSX-a przyniesli zebym nie ruszajac sie z lozeczka sie nie nudzil... matka, brat, ojciec.. wszyscy poszli.. zostalem z nia sam.. przyszla do mnie do pokoju i zapytala czy moze zagrac... odruchowo z przyzwyczajenia chcialem na nia nakrzyczec i powiedziec spadaj (cenzuralna wersja).. ale ludzka czesc mojego ja nie mogla powiedziec nic innego niz TAK.. ona sie tak niesamowicie slodko usmiechnela.. tak anielsko sie ucieszyla... nie wiem jak to opisac.. mieliscie kiedys takie uczucie ogromnego ciepla ktore sie nosi w sobie? hehe nie byl bym soba gdybym tak calkiem poszedl jej na reke wiec dla niepoznaki ze stalem sie mily powiedzialem jej ze ma tylko 15.. ale ona sobie siedzi i gra a ja pisze te moje mysli.. i patrze jak to male dziecko sie cieszy... jesoos sprobujcie tego kiedys:)) a tak BTW. juz tak godzine siedze i patrze na nia....

"...granica miedzy miloscia i nienawiscia.. jest bardzo niewielka.. niewidoczna wrecz, a przekroczyc ja mozna nawet odwracajac glowe...

yayus : :
mar 27 2002 cwany YAYUS
Komentarze: 1

hehe szkoda ze nie ma tu czegos takiego jak licznik odwiedzin bloga... wtedy bylo by male rozeznanie otoczenia:) ciekawe ile malych erotomanow skusilo by sie na naglowek "TEN PIERWSZY RAZ" no ale to juz pozostanie bez odpowiedzi poniewaz takowego licznika nie ma.. najwyzej mozecie zostawic komentarz.. hmm a tak BTW. ( by the way <---tak przy okzaji <-- dla tych co sie angielskiego nie ucza <-- ja sie ucze<-- wiec mam szczescie <-- kiedys mama mi mowila ucz sie synku angielskiego <-- no i sie nauczylem :P hehe teraz swietny jestem i moge sobie pisac bezkarnie BTW. :) )

a wszystko by bylo fajnie jak by mi jeszcze dzialal dobrze edytor stron.. ale to juz nie do was :P

 

 

yayus : :
mar 27 2002 ...ten pierwszy raz..
Komentarze: 0

sam naglowek mi sie podoba, ale reszta jak narazie to kaszana ,bo ani nie mam jakichs chorych rozkmin zeby tu sie nad soba porozczulac (sic!) ,ani nawet troszke nie jestem smutny wiec jak narazie moja pierwsza wiadomosc brzmiec bedzie:

 

 

 

 

 

TEST

 

 

 

yayus : :