mar 27 2002

Filozofia cz.1


Komentarze: 2

zastanawialiscie sie kiedys co by bylo gdyby swiat byl caly na opak?

sprecyzuje:

na poczatek przytocze mysl mojego qmpla: gdyby swiatlo i ciemnosc zamienily sie miejscami? gdyby dzieci baly sie swiatla, a ubostwialy ciemnosc? gdyby do szkoly chodzilo sie w nocy, a spalo sie w dzien... gdzie samochody swiecily by czarna poswiata zeby widziec droge do celu.. co by bylo gdyby swiat byl pograzony w ciemnosciach przepelnionych sylwetkami zywych istot... niby dwie male rzeczy : JASNOC i CIEMNOSC ale gdyby zamienic je miejscami to diametralnie zmienily by zycie kazdego znas... no bo jak by to wygladalo kiedy przy pierwszym pocalunku dwoch zakochanych ludzi palilo sie setki swieczek mdlym ciemnym "swiatlem"... a wlasciwie to jak by wtedy to wszystko nazwac?! mama wchodzi wieczorem do pokoju i mowi zgas.. CIEMNOSC ? JASNOSC?..

yayus : :
Draconqa
28 marca 2002, 00:00
Yayus, thx za obszerny komentarz:) Jak chcesz to mogę ci wysłac na maila mp3 z najlepszymi kawałkami. Chcesz? BTW: Mam 13 lat:) No, chyba że jush mash. Ale i tak ci wysylam:)
NastY
27 marca 2002, 00:00
Wiesh co...chyba sie bardzo nudzish...ale mash pomysły.Teraz ty za duzio myślish a nie ja :PPP

Dodaj komentarz